Sassuolo rządzi! Ale czy na długo?

W ostatnim czasie prawdziwą rewelacją włoskiej Serie A zostało Sassuolo. Ekipa z Mapei Stadium w ciągu czterech dni pokonała Juventus 4:2, a następnie Inter Mediolan 2:1. Czy to oznacza, że "neroverdi" przebojem wedrą się do ligowej czołówki i będą walczyć o Champions League? Śmiem twierdzić, że nie i już tłumaczę, dlaczego.
US Sassuolo Calcio występuje w Serie A nieprzerwanie od sezonu 2013/2014 – czyli już od ponad 10 lat. Najlepsze wyniki zespół ten osiągał za czasów trenera Eusebio Di Francesco, kiedy na koniec kampanii 2015/2016 zajął 6. miejsce i wywalczył awans do fazy grupowej Europa League.
Sassuolo miało również dobry czas pod wodzą Roberto De Zerbiego – obecnego menadżera Brighton – kiedy dwa razy z rzędu udało się zająć 8. miejsce na koniec rozgrywek. Szczególnie mocny skład Sassuolo miało w sezonie 2020/2021, kiedy w szeregach tej drużyny grali m.in. Manuel Locatelli, Jeremy Boga, Gianluca Scamacca, Giacomo Raspadori czy Domenico Berardi. Prawda, że zacna ekipa?
To właśnie po tym sezonie trzech piłkarzy z Mapei Stadium zostało powołanych do reprezentacji Włoch, która zdobyła złoto na Mistrzostwach Europy. Niestety spośród piątki wymienionych zawodników koszulkę w zielono-czarne pasy nadal zakłada już tylko ten ostatni. Jednak mimo nieuniknionych ubytków kadrowych Sassuolo cały czas potrafi nabić guza faworytom, co pokazał ostatni tydzień.
Tylko że z tym Sassuolo jest jeden, mały problem… Ta drużyna zawsze mobilizuje się na mecze z potentatami, takimi jak Juventus, Inter, Lazio czy Atalanta. Często z nimi wygrywa, a później gubi punkty z przeciwnikami ze środka tabeli lub nawet ze strefy spadkowej. Tak było w poprzednim sezonie, w jeszcze poprzednim i jeszcze wcześniej…
Na dłuższą metę Sassuolo nie ma szans na nawiązanie walki ze ścisłą, ligową czołówką. Nie ten budżet i nie ta kadra. Ale nie zmienia to faktu, że od czasu do czasu może sprawić sensację i dać trochę radości swoim kibicom. Najlepiej przekonał się o tym Juventus, który w tym roku przegrał na Mapei Stadium już dwa razy. Następni w kolejce? Lazio, Roma, Milan…
Paweł
Jakubowski